Tuesday, November 1, 2016

Moja przygoda z blogowaniem

Hola Amigos!

Dzisiaj przychodzę z postem o innej tematyce niż zwykle.
Ponieważ ,iż będzie to 50 post pomijając wszystkie akcje.

Postanowiłam wam przybliżyć moją przygodę z blogowaniem.

Pierwszy post na moim blogu pojawił się 9 lipca 2016 roku i dokładnie była to sobota.
Był to wstęp ,a pierwszy post o jakiejś konkretnej tematyce pojawił się 3 dni później 
czyli 12 lipca 2016 roku. I było to przedstawienie serialu ,,Violetta''.

Powiem też o tym ,że oprócz tego bloga prowadziłam również 4 inne.
Pierwszy był o tematyce Shmooze drugi o Monster High natomiast ten ostatni o 
MovieStarPlanet.
Każdy z wyżej wymienionych blogów został przeze mnie usunięty.

Najdłuższym ,który prowadziłam była to Ardena. 
Poruszałam tam różne tematyki. Już nie z seriali,gier czy innych jednak 
życia.

Prowadziłam go dość długo. Jednak w te wakacje siedziałam i pomyślałam nad tym,że
chciałabym mieć takiego bloga ,z którego ja będę zadowolona. 
Tym sposobem powstał ten blog.

Na asku pytaliście skąd wzięła się nazwa ,,Nahsi''.

Otóż wyjaśnię to osobom ,które nie posiadają aska.
Oprócz bloga prowadzę również kanał na Youtube i skąd ta nazwa.
Nick ten wymyśliła moja przyjaciółka, wysłała mi wiele nazw.
Pierwszą wersją tej nazwy była Nashi jednak ja ją trochę przekształciłam 
i wybrałam Nahsi ,ponieważ łatwiej mi się ją wypowiadało i na początku źle 
wpisałam.
Oczywiście pozdrawiam Kingę.

Oprócz kanału Nahsi prowadziłam również Ardenę.
Kanału tego nie usunęłam więc filmiki można dalej na nim oglądać.

Miałam wiele wahań czy utworzyć tego bloga czy nie. 
Bo wiąże się z tym wiele rzeczy oraz odpowiedzialności.
Nie jest to prosta sprawa i na pewno czasochłonna.

Ja przybrałam 3 posty tygodniowo ,czyli wtorek,czwartek i sobota.
I zawsze pojawiają się posty w tematyce kosmetycznej,jakiś tagów,opisu i opinii
jakiegoś serialu oraz przedstawienie aktorów Disneya.

Szczerze mówiąc nie żałuję swojej decyzji i cieszę się ,że dołączyłam do innych blogerek.
Jedyne nad czym ubolewam w formie pisania to tego ,że niestety nie mogę 
przekazać wam wszystkich emocji jakie chcę przekazać dla was pisząc.

Blog jednak nie funkcjonowałby ,gdyby nie wy. Dlatego chcę wam bardzo podziękować,że 
jesteście tu ze mną. Czytacie moje posty. 
Dziękuję za wszystkie maile. 
Dziękuję wam za wszystko.

Dzisiaj mam dla was na tyle. W mailu miałam prośbę o napisanie posta
na temat zakładania bloga i tego jak to wygląda ,a więc taki post
również powstanie jednak będzie trzeba na niego dłużej czekać.

Życzę wam miłego wtorku i widzimy się w czwartek.

Ciao !

No comments:

Post a Comment